Włosy

    Nie zrazi mnie krytyka , ona jest moją MOTYWACJĄ ! 

Włosową historię moich włosów postaram się Wam przedstawić w następnym tygodniu. Tymczasem przed Wami moja codzienna pielęgnacja:)
 Moje włosy z natury są kręcone , wiem że niektórzy pragną burzy loków na głowie aczkolwiek Ci co ją posiadają wiedzą jakie to niesie ze sobą problemy . 
Osobiście od czasu do czasu terroryzuje je prostownicą , uwielbiam kiedy proste miękkie końcówki delikatnie smyrają moje łopatki mmm :)
Po kolei:
1. Przed myciem nakładam odżywkę na całą  długość włosów, lub jeżeli mam czas dzień wcześniej wcieram olej. Najczęściej jest to z braku laku oliwa z oliwek+ olejek rycynowy i olejek do masażu Alterra migdał i papaja.
Olejowanie stosuje od niedawna ale cierpliwe czekam na efekty :)
2.Po umyciu szamponem do farbowanych i suchych włosów nakładam odżywkę     
do spłukiwania . W najbliższym czasie spróbuje  szamponów bez SLS, mam obawy jednak przed utratą blasku i utrudnionym rozczesywaniem :/
3. Po lekkim wyciśnięciu włosów ręcznikiem nakładam  jedwab na końcówki i delikatnie zaczynając od dołu posuwając się w górę rozczesuje.
4.Następnie nakładam na nie niedużą ilość pianki do włosów utrwalającej skręt bądź dodającej objętości u nasady (zależy czy zostawiam włosy skręcone czy działam prostownicą ) 
5. Dokładnie susze, oczywiście chłod nym powietrzem .
6.Po wysuszeniu dziele na cienkie warstwy i zabieram się do prostowania !

Oto fotografia mojej  fryzurki po prostownicy :)
enjoy
S.